W dniach 10–12 listopada 2017r. chór OSM II st. pod dyrekcją Renaty Zajdel przebywał we Lwowie, gdzie uczestniczył w polskich obchodach Narodowego Święta Niepodległości. Zaproszenie dla naszego zespołu do udziału w tym święcie wystosował Zarząd Towarzystwa Kultury Polskiej Ziemi Lwowskiej, który jest rokrocznie głównym organizatorem polskich obchodów. 

Wyjazd do Lwowa nastąpił w piątkowy ranek 10 listopada w towarzystwie pilotki Pani Iwony reprezentującej biuro „Omnibus”. Już pierwszego dnia przywitaliśmy się z lokalną przewodniczką Panią Martą, która oprowadziła nas po lwowskiej Starówce, pokazała zabytkowe kamieniczki oraz Aptekę – Muzeum „Pod Złotą Gwiazda”, w której przed laty pracował Ignacy Łukasiewicz, do dziś świetnie funkcjonującą. Wyeksponowano w niej szereg zachowanych ciekawych farmaceutycznych naczyń i przyborów. Kolejno zwiedziliśmy katedrę ormiańską z przepięknymi mozaikami. Po spacerze wokół placu operowego i pamiątkowym wspólnym zdjęciu, pojechaliśmy na posiłek i zakwaterowanie do hotelu „Perlyna” („Perła”). Wieczorem powróciliśmy do Lwowskiego Teatru Opery i Baletu , aby wziąć udział w spektaklu baletowym pt. „Symfonia tańca”. Przed rozpoczęciem przedstawienia Pani Przewodnik oprowadziła naszą grupę po wnętrzach budynku operowego. Podziwialiśmy zachwycające marmurowe rzeźby, bogate dekoracje, stiuki oraz samą widownię na 1200 miejsc z licznymi lożami i wieńczącym ją potężnym kryształowym żyrandolem. Byliśmy także w Sali Lustrzanej, która kilka razy w tygodniu staje się miejscem koncertów kameralnych. 

11 listopada, w Narodowe Święto Niepodległości, w godzinach przedpołudniowych przy bardzo kiepskiej pogodzie udaliśmy się na Cmentarz Łyczakowski. Posiada on status muzeum. To najstarsza nekropolia Lwowa i jedna z najstarszych w Europie, położona na wzgórzach wśród specjalnie zaplanowanego drzewostanu, tworzącego szereg alei. Jest miejscem pochówku wielu zasłużonych dla Polski i Ukrainy ludzi kultury, nauki i polityki, a zdobią go liczne zabytkowe nagrobki o wysokiej wartości artystycznej. Wsłuchując się w opowieści pani Marty, zapalaliśmy znicze na grobach Seweryna Goszczyńskiego, Artura Grottgera, Juliana Ordona, Władysława Bełzy, Stefana Banacha, Gabrieli Zapolskiej Nie można było nie zaśpiewać Roty przy grobie Jej Autorki – Marii Konopnickiej! Nasze znicze zapłonęły także na Cmentarzu Obrońców Lwowa zwanego potocznie Cmentarzem Orląt Lwowskich, gdzie spośród pochowanych tam prawie 3000 żołnierzy, którzy zginęli w walkach o utrzymanie polskości we Lwowie w listopadzie 1918r., część to Orlęta Lwowskie - młodzież szkół średnich i wyższych oraz inteligencja. Nazywany jest przez Polaków Miejscem Świętym („Il Campo Santo”). Ponieważ w tym świątecznym dniu, w godzinach południowych nasz chór miał otwierać uroczystą akademię z okazji Święta Niepodległości, bezpośrednio z tej nekropolii pojechaliśmy na miejsce koncertu - do Pałacu Młodzieży. Akademię na Sali Teatralnej otworzył Gospodarz uroczystości - prezes Zarządu Towarzystwa Kultury Polskiej Ziemi Lwowskiej – Pan Emil Legowicz. Kolejno odtworzono Polski Hymn Narodowy, potem Hymn ukraiński, a po nim głos zabrał Pan Prezes Legowicz. Powitał on przybyłych gości z Konsulatu Rzeczypospolitej we Lwowie w osobach wicekonsul RP Jadwigi Żak oraz konsula RP Mariana Orlikowskiego, kolejno władze duchowne oraz przedstawicieli i kierownictwo wszystkich polskich organizacji i instytucji działających we Lwowie. Po odczytaniu krótkiej noty historycznej Gospodarz uroczystości oddał głos konsulowi RP we Lwowie Panu Marianowi Orlikowskiemu. Po krótkim przemówieniu konsula RP prezes TKPZL przedstawił przybyłym gościom nasz chór i zapowiedział koncert pieśni legionowych. Przy akompaniamencie akordeonowym Pana Jakuba Fiołka zaśpiewaliśmy szereg utworów, z którymi Polacy szli do wolności, pieśni żołnierskie i popularne. Występ zamknęła Rota. Licznie przybyli na akademię Polacy nie kryli łez wzruszenia. Miłą oznakę stanowią pamiątkowe wpisy do Kroniki Chóralnej. Podczas akademii zaplanowano różne występy miejscowych grup tanecznych i szkolnych, ale dzięki naszym staraniom dostąpiliśmy zaszczytu upiększenia tej uroczystości rodzimą muzyką jako jedyny zespół z Polski zaproszony na Narodowe Święto Niepodległości. Sobotnie popołudnie, mimo niezbyt dobrej pogody, to jednak w dobrych humorach spędziliśmy w centrum miasta, gdzie najpierw posililiśmy się w knajpkach lub kawiarniach, a spacerując po wąskich uliczkach Starówki lwowskiej zaglądaliśmy do zaułków i sklepików oferujących przeróżne pamiątki oraz odzież inspirowaną folklorem. Na resztę czasu zaplanowano nam zwiedzanie. W towarzystwie Pani Pilotki i Pani Przewodniczki udaliśmy się do 400-letniej Kaplicy Boimów, która nigdy nie remontowana zachowana jest w bardzo dobrym stanie i należy do sztandarowych punktów zabytkowych miasta. Lwów to miasto tygiel, gdzie krzyżują się wpływy kultury chrześcijańskiej i żydowskiej, a prawie każdy dom, budynek ma swoją ciekawą historię Z okien autokaru Pani Marta pokazywała nam miejsca, w których urodzili się, mieszkali, czy też pracowali znani Polacy: Wojciech Kilar, Stanisław Lem, Stanisław Jopek, Maria Konopnicka. Na Uniwersytecie Lwowskim im. Króla Jana Kazimierza, w którego struktury wchodzi kilkanaście wydziałów oraz na Politechnice Lwowskiej, wykładało wielu znamienitych Polaków, m.in. prof. Andrzej Banach. Sporo tez je ukończyło. Obecnie młodzież z Polski także chętnie wybiera lwowskie uczelnie, podobnie obcokrajowcy, których coraz więcej widać na ulicach tego miasta. Lwów staje się europejski… Wrażenie robią nie tylko wspaniałe zabytki, ale też nowoczesne budownictwo – głównie dla bogatych… Lwów zrobił na nas bardzo dobre wrażenie, choć aura zupełnie nie sprzyjała zwiedzaniu, a ruch na ulicach jest nie mniejszy jak w Rzymie czy Paryżu. Miło byłoby przyjechać tu w porze letniej, kiedy zazielenią się drzewa prawie 20 miejskich parków!
Niedzielny poranek 12 listopada zaskoczył nas pierwszym w tym roku śniegiem. Po śniadaniu wraz z naszymi przewodniczkami udaliśmy się na lwowski dworzec kolejowy. Wprawdzie to tramwaje są najbardziej popularnym środkiem transportu publicznego, ale kolej ze względu na powierzchnię Ukrainy jest nieodzownym rozwiązaniem. Przez Lwów prowadzą także szlaki zagraniczne, m.in. do Polski (Warszawa, Wrocław). Lwowski dworzec kolejowy to budowla przypominająca Dworzec PKP we Wrocławiu przykryta szkłem i wzmocniona żeliwnymi przęsłami. Wewnątrz budynku jest bardzo przestronnie. Przebywający w poczekalni turyści spędzają czas w jasnym, ciepłymi i zadbanym wnętrzu, mając na wyciągnięcie ręki bary sałatkowe, przekąski i gorące napoje. Z dworca kolejowego pojechaliśmy do cerkwi św. Jura – największej budowli kościoła greckokatolickiego we Lwowie. Ponieważ trwało nabożeństwo i kościół był pełen ludzi, z trudnością weszliśmy do środka, aby dojrzeć ikonostas i posłuchać śpiewu cerkiewnego w wykonaniu chóru męskiego. Wkrótce ponownie przyjechaliśmy do centrum miasta, gdzie pokazano nam Wieżę Prochową (najwyższa we Lwowie) oraz nieopodal stojącą świątynię OO. Dominikanów (obecnie kościół greckokatolicki) ze wspaniałą fasadą i bogatymi barokowymi dekoracjami we wnętrzach Wkrótce zwróciliśmy uwagę na stojącą nieopodal rzeźbę Nikifora (Krynickiego). Stopniowo poprawiała się pogoda, a nasza grupa spacerowała uliczkami w pobliżu Starówki… Pani Marta opowiadała nam o mijanych budynkach i znaczeniu murów obronnych, z których zachowały się tylko fragmenty… Tak doszliśmy do cerkwi wołoskiej Tym razem nie weszliśmy ze względu na trwające nabożeństwo, natomiast zatrzymaliśmy się na placu przed kościołem, bo zaciekawiła nas wzmianka pani Marty o podwórzu przylegającym do kościelnego placu i starej kamienicy, gdzie kręcono film „Anna German”. Kamienica „grała” dom Anny German, a podwórko… zapewne pamięta niejedną grę w klasy… Na lwowskim Rynku postanowiliśmy zaglądnąć do Muzeum Narodowego, dawniej Muzeum im. Jana III Sobieskiego. Muzeum mieści się w Kamienicy Królewskiej rodu Sobieskich, a historia tego miejsca jest bardzo ciekawa. Gorąco polecam linki:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Kamienica_Kr%C3%B3lewska_we_Lwowie
http://lwow.home.pl/przewodnik36/muzea.html#jana
Po wyjściu z muzeum podeszliśmy na wspólne pamiątkowe zdjęcie pod pomnik Adama Mickiewicza i zaraz potem do katedry łacińskiej. W jej wnętrzach Pani Marta opowiedziała nam o najważniejszych faktach historycznych m.in. ślubach złożonych tu przez króla Jana II Kazimierza w 1656r. oraz pięknym wyposażeniu katedry, m.in. o witrażach - niektóre wg projektu J. Mehoffera. Szczegóły w linku: 
https://pl.wikipedia.org/wiki/Bazylika_archikatedralna_Wniebowzi%C4%99cia_Naj%C5%9Bwi%C4%99tszej_Maryi_Panny_we_Lwowie#Historia
Nasz chór śpiewał podczas Mszy św., stojąc przy organach. Doskonała akustyka sprzyjała głosom i zaangażowaniu chórzystów. Najmilsze były chwile po śpiewaniu, gdy wprost na ulicy usłyszeliśmy od słuchaczy wiele ciepłych słów oraz gratulacje. Kolejnym punktem niedzielnego programu był obiad, który wraz z Paniami Martą i Iwoną, zjedliśmy w eleganckiej restauracji „Randewu” Podobnie, jak wcześniejsze wspaniałe posiłki w hotelu Perlyna, ten także okazał się bardzo smaczny. Niespodzianką były lody po lwowsku - w naleśnikach. Na zakończenie pobytu we Lwowie Pani Marta podziękowała nam za punktualność, uwagę, wyrecytowała wiersz o Lwowie, złożyła pamiątkowy wpis do Kroniki Chóralnej i serdecznie się z nami pożegnała. Chórzyści zrewanżowali się Jej odśpiewaniem „Sto lat”. Do życzeń i serdecznych podziękowań dla wspanialej lwowskiej Przewodniczki dołączyli się nauczyciele sprawujący opiekę nad chórzystami. Droga do Krosna minęła dość szybko, a postój na przejściu granicznym nie trwał długo. W finale wycieczki głos zabrała Pani Pilot Iwona, która złożyła nam podziękowania za obowiązkowość, nauczycielom za dobrą współpracę, a panu kierowcy za doskonałą jazdę. Pani Wicedyrektor Ewa Gorczyca-Kwilosz w swoich podziękowaniach wyraziła wdzięczność Pani Pilot za opiekę podczas pobytu we Lwowie i podkreśliła niezwykłe zaangażowanie Pani Dyrygent Renaty Zajdel jako inicjatorki tego przedsięwzięcia. Wyjazd podsumowała R. Zajdel, która podziękowała w pierwszej kolejności firmie Omnibus, którą reprezentowała Pani Pilot Iwona, Panu kierowcy za bezpieczna jazdę, młodzieży za udane koncerty oraz sprawującym opiekę paniom: Ewie Gorczycy–Kwilosz, Tamarze Michelis, Annie Zimce i debiutującemu w tej roli panu Jakubowi Fiołkowi. Młodzież entuzjastycznie reagowała i oklaskami przyłączała się do podziękowań.
O godz. 22.00 przyjechaliśmy do Krosna, które jak nas opuściło deszczową pogodą w piątek, równie taką samą przywitało w niedzielę...
Realizacja naszego interesującego i pracowitego wyjazdu nie byłaby możliwa, gdyby nie hojność Darczyńców. W tym miejscu pragniemy gorąco podziękować Panu Posłowi Piotrowi Babinetzowi za Jego pomoc, a Zarządowi Firmy PGE Obrót S.A. za wsparcie finansowe wyjazdu koncertowego chóru do Lwowa na polskie obchody Narodowego Święta Niepodległości. Serdeczne podziękowanie kierujemy także do Firmy „Zniczplast”, która ufundowała 300 biało-czerwonych zniczy. Posłużyły one Towarzystwu Kultury Polskiej Ziemi Lwowskiej podczas uroczystości składania wieńców na Cmentarzu Obrońców Lwowa 11 listopada br.

Renata Zajdel, dyrygent

Link do krótkiej filmowej relacji z 99.obchodów Święta Niepodległości we Lwowie:
https://www.youtube.com/watch?v=C0asxVQCKtk